pielęgancja – bialysztuk.pl

Jak dbać o skórę dojrzałą?

Hubert Urbaś — Sat, 17 Oct 2015 14:15:00 +0000

W miarę upływu czasu nasza skóra zdaje się sprawiać nam coraz więcej problemów. Pojawiają się na niej zmarszczki, wygląda na zmęczoną, czasami także można na niej dostrzec przebarwienia, jest przesuszona. To dlatego, że z wiekiem gruczoły łojowe zaczynają słabiej działać, ale także z tego względu, że w pewnym wieku zmniejsza się ilość produkowanej przez skórę elastyny i kolagenu. To czas, kiedy trzeba nieco inaczej spojrzeć na pielęgnację i być może zacząć robić coś więcej dla swojej skóry. Intensywny program prowadzący do jak najdłuższego zachowania młodości składa się z kilku stopni. O czym więc pamiętać?

Od kremów do medycyny estetycznej

Przede wszystkim na początek powinnaś zmienić krem i dostosować go do nowych potrzeb skóry. Najłatwiej znaleźć odpowiedni kosmetyk sięgając po kremy zawierające napis 40, 50 czy 60+. Wtedy można być pewnym, że znajdą się w nim substancje niezbędne do dbałości o skórę dojrzałą. Taki kremy są zazwyczaj mocno treściwe i bogate. Pod krem można także nakładać serum na specjalne potrzeby skóry takie jak wybielające czy z kwasem hialuronowym. Starsza skóra potrzebuje również regularnych peelingów. Dzięki temu odsłaniamy jaśniejszą, promienniejszą i zdrowszą cerę. Nie warto także bać się zabiegów z zakresu kosmetologii i medycyny estetycznej. Kwasy, mezoterapia igłowa, wstrzykiwanie kwasu hialuronowego czy toksyny botulinowej to zabiegi przeznaczone właśnie dla wymagającej, dojrzałej cery. Ważne jedynie by znaleźć dobry, renomowany gabinet z wykwalifikowanym lekarzem czy kosmetologiem, który się tego podejmie.

Depilacja woskiem w gabinecie i w domu

Hubert Urbaś — Tue, 12 May 2015 13:13:00 +0000

Gładkie ciało bez włosów to dziś standard, szczególnie jeżeli chodzi o panie. Jeżeli mamy już dość codziennych zmagań z żyletką czy też mamy uczulenie na krem do depilacji, być może to czas, by pomyśleć o usuwaniu włosów za pomocą wosku. Można to robić w domu, ale także u kosmetyczki. To na co się zdecydujemy, zależy już wyłącznie od nas. Zaletami depilacji woskiem jest przede wszystkim trwałość, szybkość wykonania i idealna gładkość, ponieważ wosk wyrywa nawet najmniejsze włoski. Wadą jest bolesność zabiegu, jednakże z czasem, kiedy skóra się do nieco przyzwyczaja, wrażenia bólowe są mniejsze. Jak się zabrać do woskowania ciała w domu?

Akcja depilacja

W drogerii można zakupić plastry z woskiem na zimno lub też wosk w rolce do podgrzania i dodatkowo paski fizelinowe. Paski z woskiem na zimno dobrze rozgrzewamy w dłoniach a następnie przyklejamy z włosem i mocno dociskamy do skóry. Kolejnym krokiem jest zdecydowane zerwanie paska pod włos. Efektem takiej depilacji miejsce przy miejscu jest idealna gładkość. Rolki z gorącym woskiem podgrzewa się, następnie ciepły wosk rozsmarowuje szpatułką na depilowanej okolicy. Po chwili przykłada się pasek z fizeliny i odrywa. Podobnie wygląda depilacja w gabinecie kosmetycznym. Jedną z najnowszych metod jest podobne usuwanie owłosienia, ale za pomocą pasty cukrowej. Kosmetyczka wykonuje to szybko i sprawnie tak, że praktycznie wcale nie odczuwa się bólu albo jest on minimalny. Warto oddać się w jej ręce, szczególnie jeżeli nie mamy wprawy w samodzielnym woskowaniu.

Zadbaj o dłonie

Hubert Urbaś — Thu, 07 May 2015 13:51:00 +0000

Nasze dłonie codzienne narażone są na szereg niekorzystnych czynników, takich jak woda, detergenty, klimatyzacja i wiele innych. Z drugiej zaś strony to przecież one są wizytówką każdej kobiety. Niestety spory odsetek pań nie ma czasu wystarczająco zadbać o dłonie, przez co wyglądają one o wiele gorzej niż reszta ciała, a przecież wystarczy tak niewiele. Wcale nie ma konieczności udawania się do gabinetu kosmetycznego, by poprawić stan skóry na rękach i ją chronić. Wystarczy poświecić zaledwie kilka minut dziennie i wyrobić sobie odpowiednie nawyki.

Ochrona i pielęgnacja

Przede wszystkim po każdym lub prawie każdym myciu rąk należy starać się używać kremu nawilżającego lub odżywczego, Wiele pań nie lubi uczucia lepiących się dłoni i dlatego dobrze, by był to kosmetyk szybko się wchłaniający i nie pozostawiający tłustej warstwy. W lecie na całe ciało skwapliwie aplikujemy krem z filtrem, jednakże o dłoniach zdarza nam się bardzo często zapominać, a przecież czerniak może zaatakować także tę strefę. Z tego samego powodu, o czym bardzo rzadko się mówi, należy smarować dłonie kremem z filtrem przed udaniem się na manikiur z użyciem lamp. Kiedy tylko nadejdą pierwsze mrozy, a czasem nawet wcześniej, każda Pani powinna obowiązkowo nosić rękawiczki. Mróz i chłodne powietrze czyni wielkie spustoszenia na skórze dłoni sprawiając, że może ona boleśnie pękać i się łuszczyć. Nie wolno do tego doprowadzić. Raz w tygodniu dobrze zafundować swoim dłoniom maskę nawilżającą na przykład z ciekłej parafiny, poprzedzoną peelingiem. To sprawi, że dłonie staną się miękkie, delikatne. Wcale nie musimy na taką maskę udawać się do kosmetyczki, ponieważ nabieg parafinowy można wykonać także w zaciszu domowym.

Uratuj swój tusz

Hubert Urbaś — Wed, 01 Apr 2015 12:22:00 +0000

Zastygł Ci ulubiony, wspaniale działający tusz do rzęs? Wcale nie oznacza to, ze trzeba od razu kupować nowy. Jeżeli stary nie przekroczył jeszcze czasu odpowiedniego do bezpiecznego używania, czyli około 3miesięcy, lecz zasechł dlatego, ponieważ zostawiłaś niedokręcone opakowanie, to można spróbować go nieco odrestaurować. Warunek jest jeden- w opakowaniu musi być choć trochę tuszu. Jeżeli kosmetyk Ci się po prostu skończył i dlatego wydaje się, że jest zaschnięty, niestety poniższe metody mogą nie zadziałać.

Gorąca woda lub mleczko

Jedną z metod jest wrzucenie opakowania z tuszem do szklanki z gorącą wodą. Pod jej wpływem tusz się rozrzedzi. Kiedy opakowanie wystygnie kosmetyku można będzie ponownie używać jeszcze przez jakiś co najmniej 2 tygodnie. Inny sposób polega na dolaniu do tuszu kilku kropli mleczka do demakijażu. Oczywiście musi to być faktycznie minimalna ilość, ponieważ w innym wypadku tusz zrobi się po prostu zbyt rzadki a ponadto straci swój kolor. Należy pamiętać, że wspomniane metody to tylko doraźny ratunek. Nie można w ten sposób ratować życia tuszu kilka razy. Przede wszystkim warto się zastanowić, dlaczego tusz stracił swoje właściwości. Być może trzeba go już wymienić, szczególnie kiedy zdecydowanie minęły już ponad 3 miesiące od otwarcia kosmetyku. Pamiętajmy, że codziennie wnikają w niego bakterie, które zmieniają nie tylko konsystencję tuszu, ale także jego zapach. Jeżeli stwierdzony, że kosmetyk pachnie dziwnie, lepiej od razu go wyrzucić, ponieważ używanie przeterminowanej maskary może doprowadzić do podrażnienia oczu a nawet zapalenia spojówek.

Jak naprawić połamaną pomadkę?

Hubert Urbaś — Fri, 06 Mar 2015 15:23:00 +0000

Każda z nas ma swoje ulubione akcesoria do makijażu, na przykład pomadkę, która najbardziej pasuje do naszej karnacji i której używamy prawie codziennie, ponieważ nie dość, że prezentujemy się w niej atrakcyjnie, to jeszcze poprawia nam humor. Można więc sobie wyobrazić jaki ból towarzyszy zdarzeniu, jakim jest zniszczenie takiego ukochanego kosmetyku. Pomadka może bardzo łatwo się połamać jeżeli nam upadnie na twardy grunt, przez przypadek dostanie się w ręce dziecka lub kiedy same nieopatrznie zbyt mocno wykręcimy ją z opakowania. Na szczęście wcale nie musimy jej wyrzucać. Są dwa sposoby by naprawić taką szminkę.

W pudełeczku lub tradycyjnie

Łatwym sposobem sklejenia połamanej pomadki jest złączenie jej poprzez potrzymanie przez chwilę nad płomieniem świecy. Kiedy kosmetyk się rozpuści, należy dobrze docisnąć obie jego części, a następnie na pół godziny można ją dodatkowo włożyć do zamrażarki. Jeżeli dysponujemy w domu małym pojemniczkiem to również można zrobić ze złamanej pomadki, szminkę nakładaną pędzelkiem. Wystarczy stopić kosmetyk w mikrofalówce w jakiejś miseczce i przelać do zdezynfekowanego spirytusem pudełeczka. Za jakiś kwadrans pomadka powinna zastygnąć. Wtedy wkłada się ją do zamrażalnika, podobnie jak wersję w sztyfcie. Kosmetyk, który od tej pory będziemy trzymać w pojemniczku należy nabierać pędzelkiem i nakładać na usta po wcześniejszym obrysowaniu ich konturówką. W ten sposób można także przełożyć ze sztyftu resztki pomadki, której jeszcze nie chcemy wyrzucić. W ten sposób przedłużymy jej czas życia.

Endermologia- szybkie odchudzanie

Hubert Urbaś — Thu, 05 Feb 2015 13:00:00 +0000

Zmagania ze zbędnymi kilogramami potrafią być bardzo żmudne i trwać całymi latami, nieraz po drodze z niepowodzeniami. Oprócz diety trzeba wprowadzić również ćwiczenia, aby oprócz gubienia kilogramów zarysowały się u nas także mięśnie. Niestety, pewne obszary ciała nie chudną tak szybko, jak byśmy chcieli. Czasem nawet po osiągnięciu wymarzonej wagi okazuje się, że brzuszek czy pupę nadal mamy za dużą. Na szczęście kosmetologia oferuje teraz rozwiązanie dla tego typu problemów. Jest ono bezbolesne i skuteczne pod warunkiem, że zastosuje się je seriami. Chodzi o zabieg, jakim jest endermologia.

Zasysanie i spalanie

Czym jest endermologia? Jest to masaż podciśnieniem za pomocą sterowanej komputerowo głowicy. Składa się ona z dwóch rolek i komory ssącej. Osoba, która chce się podać takiemu zabiegowi i przychodzi do gabinetu kosmetologa i dostaje specjalny kostium, który dokładnie przylega do skóry. Dzięki temu głowica nie ma bezpośredniej styczności z ciałem, natomiast zasysa je i masuje jednocześnie. Zabieg ten niesamowicie stymuluje metabolizm oraz wytwarzanie kolagenu. Sprawia, że znika cellulit i miejscowe złogi tłuszczu. Czasami jest to jedyna metoda, że wyszczuplić ciało miejscowo. Co ciekawe endermologię można stosować także na twarz celem jej odmłodzenia i ujędrnianie. Zabieg trwa około 30 minut i może być połączony z późniejszym masażem klasycznym. Oczywiście nie może być on podstawą odchudzania, ponieważ nie działa w ten sposób i nie został do tego stworzony. Ma to być jedynie wspomaganie i dodatkowa motywacja do trzymania diety i aktywności.