W naszym kraju od lat panuje przekonanie, że czarny to jedynie kolor związany ze smutkiem i wypada w całości przyodziewać się w niego jedynie na pogrzeb. Na szczęście to przekonanie powoli się zmienia i całe szczęście, a mają na to wpływ między innymi kreatorzy, celebryci czy producenci ubrań do sklepów sieciowych. Coraz chętnie także podglądy modę z zagranicy, a tam kolor czarny wcale nie oznacza barwy ponurej i smutnej. Dlaczego warto więc nosić czarne stroje?

Wyszczupla i dodaje elegancji

Zgodnie z powszechną opinią czarny kolor może optycznie odejmować kilogramów, jeżeli go umiejętnie zastosujemy w stylizacji. Czarny, workowaty, niedopasowany i wiszący na nas strój na pewni nie sprawi, że będziemy wyglądać szczuplej. Najlepiej postawić na coś dopasowanego, ale nie za małego. Na przykład spódnica ołówkowa z wysokim stanem wspaniale wyszczupli panie z odstającym brzuszkiem i problemami ze zbyt obfitymi udami czy boczkami. Czarna bluzka z małym dekoltem optycznie zmniejszy zbyt duże piersi jeżeli są one dla ich posiadaczki powodem do dyskomfortu. Mała czarna to najlepszy i najbezpieczniejszy strój na oficjalne spotkania, imprezy a nawet wesela. Barwa ta jest bowiem kolorem elegancji. Coraz więcej młodych dziewczyn i kobiet wybiera właśnie czerń na te wesołe uroczystości, przełamując stereotypy. Tylko starsze pokolenie jest wierne jeszcze tradycji i na wesela wybiera jasne, żywe i „wesołe” kolory. Możemy być jednak pewni, że z czasem się to znacząco zmieni i czerń nie będzie już postrzegana tak jednoznacznie.