Zabiegi w gabinecie kosmetycznym powinny nie tylko sprawiać, że będziemy piękniejsze, ale także, że wyjdziemy z gabinetu zrelaksowane. Często do kosmetyczki udajemy się przecież nie tylko po poprawę swego wizerunku, ale także po to, by się odstresować, oderwać od zmartwień dnia codziennego i zapomnieć o kłopotach. Jaki zabieg zapewni nam tak pożądany relaks, a także sprawi, że nasze ciało będzie odżywione, nawilżone i pachnące? Mowa o masce z prawdziwej czekolady, takiej, która zawiera ponad 70% kakao, czyli najbardziej wartościowej. Można się jej poddać w salonach spa i gabinetach kosmetologicznych.

Przebieg zabiegu

Kosmetyczka najpierw zadba o nasze samopoczucie i nastrój w pomieszczeniu. Zostaną zapalone aromatyczne świece i włączona relaksująca spokojna muzyka. Następnie specjalista rozpuszcza czekoladę i ciepłą, ale nie gorącą, nakłada na nasze całe ciało, oprócz twarzy. Podczas zbiegu wykonywany jest też masaż odprężający. Kiedy już czekolada zupełnie nas pokryje, kosmetyczka nakryje nasze ciało folią, następnie kocem i wtedy przyjdzie czas na pełny luz. W cieple i otulone wspaniałym aromatem czekolady dostaniemy około 45minut zupełnej samotności i swobody, podczas której będziemy mogły leżąc odpocząć lub nawet zasnąć. To czas na działanie maski i wnikanie w skórę substancji odżywczych w niej zawartych. Po tym czasie maska czekoladowa zostanie zmyta z naszego ciała, najprawdopodobniej zostaniemy poproszone o udanie się pod prysznic. Już tam można będzie zauważyć, że nasze ciało stało się jędrniejsze i bardziej gładkie. Wszystko to dzięki właściwościom czekolady. Na koniec specjalista wmasuje w nasze ciało czekoladowy balsam. Warto od czasu do czasu skorzystać z takiego smakowitego odprężenia, zwłaszcza, że nie kosztuje to majątku.